 |
www.czoperone.net
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zielak
na luzie
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: 19 Mar 2009 12:19 Temat postu: Motór jest wieczny... |
|
|
Siedząc przy browarze i łykając ten cudny napój trza pomyśleć o motorku bo już wiosna i ja mogę wam pomóc każdemu wiec zapraszam
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADAM 66- VN 2000
4.bieg
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Łagów-Z-lec
|
Wysłany: 08 Lip 2009 12:56 Temat postu: |
|
|
Motór jest wieczny...tak to prawda! Tylko ludzie nie są wieczni... W momencie rozpoczęcia sezonu, oprócz warsztatu pana "Zielaka" trzeba również odwiedzić proboszcza w swojej parafii. Tak, tak! To nie są jaja!
[quote name='Pioter900' date='11.06.2009 - 13:48' post='1443257']
[link widoczny dla zalogowanych] [']
[/quote]
To nie był koniec cierpień rodziny, "wielebny" dołożył swoje "5 groszy"... >>> [link widoczny dla zalogowanych] <<< ...przed wyjazdem (sezonem) sprawdźcie swoje papiery w parafiach! Zaoszczędzicie cierpień swoim bliskim... Znasz swojego kapłana? Nie? Radzę nie lekceważyć sprawy!
P.S. ...no chyba że warsztat Zbyszka "Zielaka" prowadzi kompleksową obsługę bikerów i ma połączenie z pobliską parafią... Warto zapytać! Wtedy mamy problem "z bani"...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ADAM 66- VN 2000 dnia 08 Lip 2009 13:02, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jagna
2.bieg
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gryfów
|
Wysłany: 05 Sie 2009 23:01 Temat postu: |
|
|
Od czasu kiedy w wieku 9 lat dostałam od dziekana-pana i władcy proboszcza toczonym skaźnikiem po głowie, nie mam słów( widocznie coś mi się wtedy poprzestawiało w mózgu) Powstrzymam się od komentarzy, bo obraziłabym czyjeś "uczucia religijne" chyba tak to się nazywa.
Szkoda bliskich tego chlopaka fakt:( Z drugiej strony indianie, czy pigmeje nie byli kato, chowali wg swoich zasad i byli szczęśliwi, śmiem twierdzić, że nie tylko za życia.
Ja wolę sprawdzić moje oświadczenie o chęci zdania organów niż metryki parafialne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|