 |
www.czoperone.net
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFFEK
na luzie
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BOGATYNIA - WROCŁAW
|
Wysłany: 24 Mar 2012 13:39 Temat postu: APEL DO KUMPLI Z BOGATYNI |
|
|
LIST OTWARTY
DO MIŁOŚNIKÓW CZOPERONE.NET I WSZYSTKICH INNYCH Z GRONA MOTOCYKLISTÓW BOGATYNI I ZGORZELCA
Nazywam się Steffek Gajda. Tylko część z Was mnie zna osobiście. Pozostali właściwie w ogóle chyba nie wiedzą o kogo chodzi lub mogą kojarzyć z wyprawy Leszka Duszy po USA. Generalnie nie ma to znaczenia. Jestem urodzonym bogatynianinem i emocjonalnie związany z tym miejscem, które to za przyczyną Leszka Duszy, Marka Soleckiego, Krasnala i szeregu innych znajomych z dawnych lat szkolnych, odwiedzałem w ostatnich dwóch latach bardzo często. Moje odwiedziny były również zwielokrotnione od pierwszego dnia po powodzi.
Jest mi miło, że za pośrednictwem [link widoczny dla zalogowanych] mogę zwrócić się do Was z apelem, który zrodził się w czasie II Targów Motocyklowych we Wrocławiu. Zanim o apelu, to parę słów wstępu.
Otóż odwiedzili mnie w tym czasie we Wrocławiu koledzy z Waszego terenu, Wasi kumple motocykliści Tadeusz Dusza, Marek Solecki, Jurek Konachowicz [zaproszonych było więcej, ale ….]. Okazją do wielu rozmów były nie tylko Targi, ale również otwarcie we Wrocławiu ciekawego miejsca na mapie motocyklowych baz, jakim jest Hary Motors Garage [HMG]. Szerzej o nim możecie poczytać na otwartej uroczyście podczas omawianego spotkania stronce [link widoczny dla zalogowanych] [powoli się uzupełnia].
APEL
Jest mi niezmiernie miło, że mogłem gościć osobiście w domu i w HMG w szczególności Tadeusza Duszę. Wszyscy, którzy otwierali HMG, ponad 300 osób z różnych środowisk motocyklowych między innymi Wrocławia, Poznania, Katowic, Rawicza, a także z Waszego odśpiewali Tadeuszowi Sto Lat z okazji jego 50 urodzin. Z obserwacji jego osoby podczas spotkania sądzę, że bawił się świetnie.
Oczywiście wszyscy go doskonale znacie. Ja go pamiętam z czasów, kiedy Leszek, jego brat prowadził go czasami za rączkę do domu na ul. Pocztowej, gdzie mieszkaliśmy opodal siebie. Czytałem też na Waszej stronie historię rozwoju pasji Tadeusza jako motocyklisty, a w ostatnich dniach mogłem go na „nowo” poznać i cieszyć się jego obecnością. Jest jednak coś, co bardzo mnie zasmuciło w szczególności w momencie, kiedy potwierdził nam w rozmowie, że nie będzie jeździć w najbliższym czasie na motocyklu. Otóż uświadomiłem sobie wówczas, że Tadeusz w czasie powodzi utopił swój motocykl. Osobiście nie miałem orientacji, kiedy wielokrotnie przyjeżdżałem do Bogatyni, w tym z pomocą Leszkowi [pamiętacie akcję z TVN24, materiałami budowlanymi i odnowioną Suzi], że przypadek Tadeusza motocykla miał miejsce. Zalany jego Zakład i owszem……
Drodzy Koledzy,
rozpoczynacie w tych dniach kolejny sezon lub już rozpoczęliście fruwać na Waszych maszynach. Czy wyobrażacie sobie najbliższe tygodnie i miesiące sezonu bez jazdy?
Czy wyobrażacie sobie, jak czuje się, widząc lub słysząc ryk naszych maszyn na drodze Tadeusz Dusza? Otóż myślę, że czas zalanej Bogatyni już minął i nie myślimy o opcji, że nie jeździmy np. na pstrąga do Świeradowa, czy w kolejną dalszą wyprawę. Osobiście jest mi wstyd, że zaistniała sytuacja z naszym kolegą, który wielokrotnie nie jednemu z Was pomagał naprawiać maszyny i wówczas zapomnieliśmy o nim. On każdego dnia jest gotów Wam pomagać przy motocyklach, bo to jego pasja i doświadczenia.
Dlatego też w tym momencie mojego dłuższego wywodu chcę zwrócić się do Was z właściwym apelem:
POMÓŻMY WSPÓLNIE NAPRAWIĆ MOTOCYKL TADEUSZA!!!!
Tadeusza znacie lepiej niż ja. On nie potrafi się upomnieć o pomoc. On sam nie poprosi Was o to. Jest zbyt skromną osobą. Doprowadźmy do sytuacji, kiedy razem z nami oboje będą mogli cieszyć się jazdą.
Ponieważ ja osobiście w ostatnich dniach uruchomiłem stronę internetową [link widoczny dla zalogowanych] do lektury, której zapraszam Was wszystkich i na łamach tej strony prowadzę Akcję Charytatywną dla naszego kolegi z Poznania, który uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi dwa lata temu, więc zapadły pierwsze zobowiązania i decyzje. Mianowicie:
Łukasz Waleriańczyk, o którym dużo na stronie [link widoczny dla zalogowanych] , poznawszy historię Tadeusza i jego obecną sytuację materialną, zadeklarował, że pomaluje u swoich kolegów [sam jest po 14 operacjach] wszystkie elementy motocykla Tadka.
Adam Purwin, również dawny mieszkaniec Bogatyni zadeklarował sfinansować wszelkie oleje.
Ja również podjąłem zobowiązanie, że sfinansuje części lub inne manele do ich motocykli za 3oozł.
Marek Solecki również zadeklarował pomoc finansową w podobnej wysokości.
W dniu 20.03. inny kumpel Włodek Idasiak, poznawszy Tadka, ale też znając Leszka, zadeklarował również chęć pomocy z 500 złotymi.
Czy mogę liczyć na Wasz pozytywny odzew? To nie musi być kasa……
Czy na łamach Waszego forum możecie ten temat rozdmuchać?
Pomoc pod każdą postacią jest wartością, której Tadeusz w zakresie ratowania jego motocykli wówczas po powodzi nie doświadczył.
Zobowiązuję się koordynować ten temat aż do szczęśliwego końca, oczywiście z wykorzystaniem Waszego forum, aby każda forma pomocy została wspomniana w głównej mierze w Waszym środowisku. Piszcie, dzwońcie i deklarujcie [link widoczny dla zalogowanych] [tel. 693-282-525, [link widoczny dla zalogowanych] ]
Pozdrawiam Steffek Gajda Wrocław 03`2012
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mosiu VN-800
Gość
|
Wysłany: 25 Mar 2012 20:43 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajna i potrzebna inicjatywa, ja deklaruje chęć pomocy. Wiem tez że kilku kolegów z chęcią odpowie na apel Stefka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFFEK
na luzie
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BOGATYNIA - WROCŁAW
|
Wysłany: 25 Mar 2012 21:38 Temat postu: APEL |
|
|
Chłopaki, jesteście Kochani. Solidarność, o której mówiliśmy razem przed kamerami TVN24 się urealnia. Nieważne ile, ważne że chcemy sobie pomóc. Każdemu czasami coś nie wyjdzie i dlatego jestem dumny, że pochodzę z Bogatyni. Pamiętajmy, że czas naszej Bogatyni po powodzi już minął. Nikt z zewnątrz nie będzie skory do pomocy. Sami to musimy zrealizować. pzd Steffek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dziadek VT-1100
1.bieg
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BOGATYNIA
|
Wysłany: 26 Mar 2012 08:01 Temat postu: |
|
|
Ja równierz popieram inicjatywę i deklaruję pomoc. Dobrze jak ktoś pierwszy
wspomni o takiej potrzebie. Pomagało się ludziom obcym to tym bardziej
trzeba pomóc dla PRZYJACIELA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFFEK
na luzie
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BOGATYNIA - WROCŁAW
|
Wysłany: 26 Mar 2012 08:09 Temat postu: APEL DO BRACI MOTOCYKLOWEJ Z WORKA |
|
|
Witam, cieszę się że kolejni koledzy się do tego apelu przyłączą. Wobec tego proszę o deklaracje w jaki sposób osoby zgłaszające się mogą pomóc. Tadeusz namówiony przeze mnie do rozebrania motocykla właśnie to po raz pierwszy wykonał od powodzi. Robociznę on ma swoja ale części pewnie trzeba zakupić, więc co kto może dla niego zrobić. Kontaktujcie się bezpośrednio z Tadkiem.
Steffek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mosiu VN-800
Gość
|
Wysłany: 28 Mar 2012 19:47 Temat postu: |
|
|
Witam!
Wszystkich ludzi dobrej woli proszę o kontakt ze mną na PW lub telefonicznie nr telefonu oczywiście b/z 600359321, podam namiary itd.
Wiem ze można liczyć na szeroki odzew.
Pozdrawiam mosiu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFFEK
na luzie
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BOGATYNIA - WROCŁAW
|
Wysłany: 28 Mar 2012 22:22 Temat postu: spotkanie |
|
|
Witam Mosiu, w piątek jestem w Bogatyni i mam zamiar spotkać się z Tadkiem. Może wpadłbyś na chwilkę. Może paru innych kumpli przyjedzie jeszcze , zabierz ich ze soba :-) Godzinę ustalimy telefonicznie. Steffek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mosiu VN-800
Gość
|
Wysłany: 11 Kwi 2012 21:06 Temat postu: |
|
|
Dzięki wszystkim którzy odpowiedzieli na apel Stefka. Dodam od siebie że jeszcze nie zakończyliśmy całej akcji, więc ponawiam apel do tych którzy chcą i mogą pomóc. Służę informacją i namiarami.
Lewa w górze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STEFFEK
na luzie
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: BOGATYNIA - WROCŁAW
|
Wysłany: 11 Kwi 2012 21:42 Temat postu: |
|
|
Witam, osobiście potwierdzam, że dla ostatecznego pozytywnego efektu pomocowego dla Tadka brakuje nam trochę środków. Jesteśmy blisko celu i widząc coraz bardziej uśmiechniętego Tadka chce się jak najszybciej go zobaczyć w siodle. Informuję, że mamy już pełną specyfikację niezbędnych maneli do jego gnata i podejmę w tym tygodniu próbę zdobycia ich taniej, ale to i tak nam trochę zabraknie. Zwracam się wspólnie z Mośkiem, dzielnym kompanem z Bogatyni, do tych, którzy znają Tadka mniej lub bardziej, lub korzystali z jego usług przy naprawie swoich motocykli i dzisiaj już rozpoczęli sezon i jeżdżą, a jeszcze nie słyszeli o akcji lub słyszeli, a nie bardzo wiedzą jak to zrobić, to informujemy: Mosiek jest Wam znaną postacią w Bogatyni i przekaże Wam instrukcję postępowania w tej sprawie:-). Proszę również o reakcję i wsparcie naszej akcji tych, którzy nie są do końca do Tadka przyjaźnie nastawieni - NIGDY NIE WIADOMO KOMU WSPARCIE BĘDZIE POTRZEBNE!!
KAŻDE 50ZŁ JEST WAŻNE.
Steffek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Majki
1.bieg
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Bogatynia
|
Wysłany: 05 Paź 2012 08:52 Temat postu: |
|
|
Sezon mija nieubłagany, pogoda pozwala na jazdę ale w pełnym rynsztunku a wieczorami po prostu jest zimno. Apel dla Tadka spowodował, że w jego garażu stoi całkowicie nowy SPECJAL któremu brakuje jedynie serduszka (niestety nie można przeszczepić od człowieka lub zwierząt). Cieszy nas wszystkich skala odzewu na Apel Stefka i to, że mnóstwo chłopaków pomogło aby Tadka Yamaha przybrała taką postać. Niestety na niektóre rzeczy My koledzy nie mamy wpływu i sensacyjne uruchomienie motocykla mocno się przeciąga...ale jak to mówili Starożytni Rosjanie "co się wlecze to nie uciecze".
Mam nadzieję, że kiedy to już nastąpi to z Tadzia udziałem zaplanujemy w końcu wyjazd motocyklami na Północ czyli do Norwegii i w sezonie 2013 (o ile nie nastąpi Koniec Świata) pojedziemy grupą ciesząc się powrotem do korzeni.
Pozdrawiam. Ciao
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mosiu VN-800
Gość
|
Wysłany: 07 Paź 2012 14:12 Temat postu: |
|
|
Cytat z poprzedniego postu "Apel dla Tadka spowodował, że w jego garażu stoi całkowicie nowy SPECJAL któremu brakuje jedynie serduszka"
Zgadzam sie z powyższym, ale najwięcej o tym wiedzą Ci którzy byli zaproszeni na finałową imprezę w warsztacie. Wspaniali kumple na których zawsze można liczyć.
Pozdrawiam wszystkich ludzi naprawdę dobrej woli
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|